Baryłeczka z mamą są już u nas. Baryłeczka jest bardzo miła i kochana.

1 kwietnia 2025

Uratowane przez Was Baryłeczka i jej mama są już u nas! Mała Baryłeczka jest bardzo miła, przyjazna i ciekawska, choć wczoraj była trochę wystraszona. Ale zobaczyła widocznie, że nic jej tu nie grozi i dziś już wcale się nie boi. 

Myślę, że te dwie klacze wcale nie wychodziły na dwór, tylko cały czas były trzymane w boksie i pasione, żeby jak najwięcej ważyły kiedy zostaną zawiezione do rzeźni. Ale my niedługo wypuścimy je na padok, gdzie w końcu będą mogły biegać i bawić się z innymi końmi.

Dziękuję jeszcze raz wszystkim, którzy pomogli uratować małą Baryłeczkę i jej mamę.

Aby obejrzeć ten film, zaakceptuj reklamowe pliki cookie

31 marca

Bardzo Wam dziękuję za pomoc dla Baryłeczki i jej mamy. A zbiórka nie była łatwa, bo tu duże konie zimnokrwiste, a co się z tym wiąże, ciężkie i drogie. Ta rodzinka kosztowała aż 12000 złotych. Prawie tydzień zbieraliśmy te pieniądze. Chyba każdy z Was dołożył cegiełkę dla  Baryłeczki i jej mamy. Myślę, że część z Was dołożyła kilka cegiełek. W każdym uratowanym zwierzaku, który u nas sobie skubie siano jest cząstka Was. Każdy z Was zrezygnował z jakiejś swojej potrzeby, a te pieniądze przeznaczył na ratowanie tych osiołków i koni. Można powiedzieć, że cały ten zwierzyniec jest Wasz. Więc, kto tylko może niech przyjeżdża na dzień otwarty. A kto nie może, niech ogląda filmiki ze swoimi zwierzakami. Jeszcze raz dziękuję i życzę spokojnej nocy. Marek Sotek

NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:

Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

kwota 0statniej raty:

0 zł

Baryłeczka i jej mama całą zimę były pasione na rzeź. Stały zamknięte w oborze, nie chodziły na padok, żeby jak najszybciej nabrać masy. Nie wiem, czy nie były też szprycowane jakąś chemią, żeby ważyć coraz więcej, bo słyszałem o takich przypadkach. Baryłeczka garnie się do ludzi, pewnie myśli, że dostanie wiaderko z jedzeniem, takie jak trzy razy dziennie przynosił jej gospodarz. Myśli pewnie, że świat jest piękny, można sobie posiedzieć w ciepełku razem z kochaną mamusią, a dobrzy ludzie tylko donoszą jedzenie. Więc Baryłeczka wyciąga go mnie pyszczek z nadzieją na pieszczoty. Za to mama jest nieufna i osowiała, pewnie już nie raz widziała tuczone konie, które po kilku miesiącach były pakowane w ciężarówki. 

Aby obejrzeć ten film, zaakceptuj reklamowe pliki cookie

Przekaż darowiznę z hasłem Baryłeczka i mama NA konto:

MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626

bLIK: 535 501 501 

PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl

Fundacja Razem Dla Zwierząt
Nowy Wilków 37A 05-155 Leoncin

NUMER KONTA DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK

RATUJĘ Baryłeczkę i mamę

wybierz kwotę

lub

Wyślij SMS o treści

BARYŁECZKA
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7928(KOSZT 11,07 PLN)
NA NUMER 91920(KOSZT 23,37 PLN)
I KUP TAPETĘ