Dzieciątko straciło mamę. Teraz potrzebuje intensywnej opieki w klinice.

23 maja

Maleńka klaczka, która straciła mamę potrzebuje intensywnej opieki w szpitalu. Już jutro rano zostanie przewieziona do kliniki, leczącej nasze konie, gdzie zostaną przeprowadzone badania. Musimy walczyć o jej życie i zdrowie. Zobaczymy, czy będzie potrzebne leczenie. Ale na pewno tego maluszka trzeba będzie karmić co dwie godziny. Jutro będę na miejscu i nagram dla Was filmik z tą dziecinką. Koszty pobytu w szpitalu są niestety bardzo wysokie, pobyt i podstawowe leczenie to około 400 złotych za dobę. Na ten moment policzyłem, że maleńka będzie tam osiem dni. Ale wszystko będzie wiadomo dopiero jak ją zbadają lekarze. Proszę, pomóżcie tej dziecinie. Marek Sotek

22 maja

Dziś w nocy niestety umarła mama. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować. Mała (to dziewczynka) pije mleko z butelki, ma dobry apetyt. Mam już załatwione dla niej miejsce z klinice, która dba o nasze zwierzaki. Załatwiam właśnie transport. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc w ratowaniu tej rodzinki. Marek Sotek 

21 maja

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc dla tej rodzinki. Zebraliśmy pieniądze na wykupienie mamy i źrebaka. Niestety mama jest w bardzo złym stanie. Już w samego rana weterynarz tam pojechał i podał jej kroplówki i leki. Wszystko co było trzeba. Niestety klacz przez cały dzień nie wstała, a nawet słabnie z godziny na godzinę. Całe szczęście źrebaczek pije mleko z butelki. Ta noc będzie decydująca. Pomódlcie się za mamę i maluszka. Marek Sotek

Aby obejrzeć ten film, zaakceptuj reklamowe pliki cookie

NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:

Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

Dziś musimy zebrać:

3200 zł

21 maja

Przed chwilą zadzwonił do mnie handlarz i powiedział, że oźrebiła mu się klacz, którą miał zawieźć do rzeźni. Ogromny stres wywołał przedwczesny poród. Dzieciątko próbuje się podnieść i przytulić do mamy. Ta, niestety ledwo się porusza i nie wiadomo, czy przeżyje. Maluszek jest jeszcze mokry od wód płodowych i cały się trzęsie. Dałem mu na imię Dzieciątko, bo nawet nie wiadomo, czy to klaczka czy ogierek. Handlarz właśnie mi przesłał te zdjęcia. Wyglądają dramatycznie. Zarządał 3500 złotych. Błagam o pilny ratunek. Marek Sotek

Aby obejrzeć ten film, zaakceptuj reklamowe pliki cookie

Przekaż darowiznę z hasłem DZIECIĄTKO NA konto:

MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626

bLIK: 535 501 501 

PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl

Fundacja Razem Dla Zwierząt
Nowy Wilków 37A 05-155 Leoncin

NUMER KONTA DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK

RATUJĘ DZIECIĄTKO I MAMĘ

wybierz kwotę

lub

Wyślij SMS o treści

DZIECIĄTKO
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7928(KOSZT 11,07 PLN)
NA NUMER 91920(KOSZT 23,37 PLN)
I KUP TAPETĘ