Fredzia jest u nas od tygodnia. Wygląda już dużo lepiej niż u handlarza.

6 września 2024

Fredzia jest u nas już od tygodnia. Chyba czuje się tu dobrze, bo wygląda dużo lepiej niż u handlarza. I nie jest już taka strasznie smutna.

Bardzo Wam dziękuję za uratowanie Fredzi. A jeśli chcecie ją zobaczyć osobiście, przyjedźcie jutro na dzień otwarty!

Aby obejrzeć ten film, zaakceptuj reklamowe pliki cookie

29 sierpnia

Już naprawdę nie wiem, jak Wam dziękować. Jeszcze wczoraj rano myślałem, że Fredzia będzie pierwszą ośliczką, którą stracimy. Rozpaczliwy był ten mój mail, który do Was rozesłałem. Miałem jakiś słabszy dzień i trochę straciłem nadzieję. Ale niepotrzebnie, bo pomogliście mi ją uratować. Zebranych wczoraj pieniędzy starczy na transport, kowala i dobrą paszę dla tej ośliczki. Jeszcze raz dziękuję i życzę dobrego dnia.  Marek Sotek

NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:

Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

KWOTA, którą musimy dziś zebrać:

0 zł

Babcia Fredzia jest bardzo, bardzo stara. Widzę to od razu, po posiwiałym pysku, po sztywnych ruchach, po oczach, które straciły swój dawny blask. To prawdziwa babcia, taka, która zasługuje na miłość, szacunek i na opiekę do końca swoich dni. Na godne i spokojne życie. Po prostu na dobrą starość.

Ale zamiast tego, kiedy przestała być użyteczna, opiekunowie Fredzi już jej nie chcieli. Niestety tak się zdarza. I ludzkim, i oślim babciom.

Nie wiem, co Fredzia robiła do tej pory. Może pracowała na festynach, może rodziła dzieci, może była ozdobą jakiegoś mini-zoo. Ale teraz żadnej z tych rzeczy już robić nie może. Nie ma siły na wożenie dzieci i już jest za stara, żeby rodzić. A w mini-zoo lepiej się sprawdzi młody, ładny, wesoły i pełen sił osiołek. I to jest moment, kiedy ośla babcia Fredzia powinna odejść na emeryturę. Ale zamiast na zielone pastwiska przywieźli Fredzię tu, do handlarza koni rzeźnych.

Fredzia wyciąga w moją stronę posiwiały pysk i powoli wącha moją rękę. Pozwala się pogłaskać, ale z jej oczu nie znika bezbrzeżny smutek. Wiem, nie jestem w stanie zastąpić jej tych, którym poświęciła całe życie. Tych, których kochała i o których myślała, że też ją kochają. Ani ja, ani nikt inny.

Jedyne co mogę zrobić dla  Fredzi, to poprosić Was o pomoc i spróbować zabrać stąd tą oślą babcię. U nas do końca swoich dni będzie miała wszystko co jej potrzeba, a towarzystwo innych osiołków ukoi, przynajmniej po części, jej tęsknotę. A kiedy przyjdzie jej czas, odejdzie w spokoju, z godnością, otoczona tymi, którzy ją kochają.

Życie babci Fredzi handlarz wycenił na 4500 złotych. Dziś kończy się zbiórka i chyba nie damy rady jej uratować. Brakuje aż 1400 złotych. Proszę, chociaż spróbujmy. Marek Sotek

Przekaż darowiznę z hasłem FREDZIA na konto:

MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626

bLIK: 507 076 507 

PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl

Fundacja Razem Dla Zwierząt
Nowy Wilków 37A 05-155 Leoncin

NUMER KONTA DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK

Ratuję FREDZIĘ

wybierz kwotę

lub

Wyślij SMS o treści

FREDZIA
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7928(KOSZT 11,07 PLN)
NA NUMER 91920(KOSZT 23,37 PLN)
I KUP TAPETĘ