Piotrusiowi jest młody i potrzeba mu dużo ruchu.
Codziennie puszczamy go na padok. Jak na dwuletniego ogiera jest bardzo spokojny, prowadzamy go na kantarze.
Wiadomo, że się rozgląda na boki. Ale jest łagodnego usposobienia, nie ma w nim agresji w stosunku do człowieka.
No ale jest w nim moc, ten koń to petarda