13 sierpnia
Mamy imię dla tej pięknej dziewczynki. Konkurs wygrała pani Weronika proponując imię Delicja, które zdobyło 17 serduszek i lików.
Mam tu dla Was filmik nagrany jeszcze przed rozstrzygnięciem konkursu.
Zobaczcie jaka słodka jest nasza Delicja.
5 sierpnia
Dosia urodziła piękną córeczkę. Z małą klaczką wszystko jest dobrze – pije mleczko i jest energiczna.
Potrzebne będzie imię dla tej małej. Zróbmy więc konkurs. Głosowanie odbędzie się na Facebooku. W komentarzach proszę proponować imiona. Imię musi zaczynać się na literkę D, jak imię mamy. Imię, które uzbiera najwięcej lików lub serduszek wygra. Rozstrzygnięcie konkursu w następny poniedziałek.
Życzcie zdrówka Dosi i jej córeczce.
3 listopada 2023
Dosia i Daruś, czyli rodzinka uratowanego wcześniej Duszka, są już u nas. Byli bardzo szczęśliwi, kiedy spotkali się wszyscy na łące!
Daruś jest jeszcze trochę onieśmielony ale mimo to widzę, że interesuje się mną i na pewno niedługo będzie jednym z tych maluchów, które bardzo lubią głaskanie. A Dosia chyba od razu zrozumiała, że ona i jej dzieci są tu bezpieczne, bo nie próbuje mnie przeganiać od swojego synka.
To cud, że udało nam się znaleźć i uratować rodzinę Duszka. Dziękuję Wam za wszystko, co dla nich zrobiliście! One żyją tylko dzięki Wam.
1 listopada 2023
Drodzy Przyjaciele, maleńki Daruś i jego mama Dosia są już bezpieczne! Dziękuję za Wasze dobre serce, dziękuję każdemu z Was, kto zdecydował się im pomóc. Niedługo Daruś z mamą przyjadą do Starego Polesia i spotkają się w końcu z braciszkiem Danusia, Duszkiem. Nie mogę się już doczekać tej chwili!
Jeszcze raz dziękuję Wam za wszystko i, mam nadzieję, do zobaczenia w sobotę!
Marek Sotek
NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:
Dziś musimy zebrać:
0 zł
Jeszcze w trakcie zbiórki na uratowanie Duszka, próbowałem odszukać jego zaginioną rodzinę. Mamę i małego braciszka. Wiedziałem tyle, ile powiedział mi handlarz – że właściciel wyprowadził Duszka z samochodu i sprzedał jemu. A resztę rodziny zabrał dalej. Gdzie – nie wiadomo.
Próbowałem różnymi sposobami odnaleźć chociaż jakiś ślad po rodzinie Duszka. Choć podejrzewałem najgorsze. I kiedy już prawie zrezygnowałem z poszukiwań, znalazłem Dosię i Darusia. Mama i braciszek Duszka żyją! Dosia i Daruś są u innego handlarza, którego do tej pory w ogóle nie znałem. Handlarz zamknął je w szopie i tuczy, żeby jak najwięcej pieniędzy dostać za nich w rzeźni. Mama Dosia przywiązana jest tak krótko, że ledwo może się ruszyć. Od czasu do czasu rży niespokojnie. Zapewne woła Duszka, starszego synka, którego jej zabrano. A maleńki Daruś, z oczami pełnymi strachu, chowa się za mamą. To są ich ostatnie godziny życia i na pewno to czują. Tułają się razem z miejsca na miejsce. A teraz czeka na nich ostatnia droga do ubojni. Mama nie obroni swojego dziecka, nie ma żadnych szans, to koniec.
Drodzy Przyjaciele, to prawdziwy cud, że ich znalazłem. To jednocześnie jest znak, że jeszcze nie przyszła na nich pora.
Handlarz wycenił tą rodzinkę na 6000 złotych. Wczoraj dzięki Waszej wspaniałej pomocy zebraliśmy aż 5300 złotych. Dziś do końca dnia musimy jeszcze uzbierać 700 złotych. Wierzę, że to się uda i będą bezpieczni.
Kolejny raz proszę Was o pomoc! Musimy uratować Dosię i Darusia. Nie ma innej możliwości.
Przekaż darowiznę z hasłem Dosia i Daruś na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONTA DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK