22.06.2023
Rudy jest u nas już od miesiąca. Po skończeniu kwarantanny dołączył do reszty stada i dobrze sobie radzi. Jak widzicie zaprzyjaźnił się z Tosią. Jego początkowa niepewność i zagubienie już całkiem znikły i chyba czuje się tu jak w domu.
Rudy stał się też bardziej ufny, chętniej podchodzi, czasem pozwala się dotknąć. Tu na filmiku wącha moją rękę 🙂
Bardzo Wam dziękuję za to wszystko co zrobiliście żeby uratować Rudego przed rzeźnią i podarować mu życie.
25 maja 2023
Drodzy Państwo, to jest Rudy! Rudy jest już u nas dwa dni. Na początku był bardzo wystraszony i niespokojny. Teraz też nie jest jeszcze bardzo ufny, ale powoli zaczyna się do mnie przekonywać.
W tej chwili Rudy mieszka w stajni. Jest na kwarantannie. Jeśli nie będziemy mieć uwag co do jego stanu zdrowia, za kilka dni będzie mógł dołączyć do reszty stada.
Dziękuję Wam z całego serca za Waszą pomoc. Rudy żyje tylko dzięki Wam. Dziękuję Wam w imieniu Rudego i własnym.
23 maja 2023
Drodzy Państwo. Nie wiem co powiedzieć. Kolejny raz pokazaliście, że nawet w najgorszych momentach się nie poddacie. Nawet wtedy, kiedy ja już myślę, że przegraliśmy. Że walczycie do końca i zrobicie wszystko, żeby uratować niewinne zwierzę czekające na śmierć.
Zebraliśmy potrzebne pieniądze. Handlarz już je dostał. Rudy jest bezpieczny a wkrótce będzie już u nas. Nie wiem, jak mam Wam dziękować, żadne słowa nie są wystarczające. Jesteście wielcy.
Ponieważ w ostatniej chwili kilkoro spośród Was niemal jednocześnie zrobiło wpłaty, zebraliśmy o 650 złotych więcej, niż było trzeba. Tą nadwyżkę przekazuję na ratowanie kolejnego biedaka (a raczej biedaczki, Kruszynki, o której życie teraz walczymy).
Dziękuję za wszystko co robicie.
Na WPŁATĘ POZOSTAŁO:
Dziś Musimy wpłacić:
0000 zł
Gdy wszedłem na podwórko handlarza, z jednego z małych, krzywych budyneczków dobiegły mnie przekleństwa i odgłosy szamotaniny. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak. A za chwilę zobaczyłem całą scenę własne oczy.
Do wąskiego, zagraconego ni to składziku, ni to korytarza handlarz za wszelką cenę próbował wepchnąć Rudego. A ten mały łaciaty kucyk bronił się tak, jakby od tego zależało jego życie. Miał rację, że przeczuwał niebezpieczeństwo. Nie wiedział tylko, że pozostanie na zewnątrz od tego niebezpieczeństwa nie uchroni.
Wśród przekleństw, krzyków i szarpania za linę handlarz w końcu wepchnął przerażonego i wciąż broniącego się Rudego do środka i przywiązał go liną.
Dopiero wtedy zauważył moją obecność.
Patrz pan, jakie to wredne – powiedział ze złością przez zaciśnięte zęby – ale ja już nie takim sk****synom dawałem radę – dodał i pogroził Rudemu pięścią. A potem zamknął drzwi z jednej i z drugiej strony składziku i bez słowa ruszył w stronę domu.
Widziałem, że jest zły i że to nie jest dobry pomysł dziś z nim rozmawiać, ale nie miałem wyboru. Nie ma czasu. Nie wiem, na kiedy handlarz umówił samochód z rzeźni. Może jeszcze na dziś. Trzeba działać.
Ile pan chce za tego kucyka? – zapytałem. Handlarz zatrzymał się i obejrzał na mnie – Chcesz go pan kupić? Niech jedzie do rzeźni, niech ma za swoje. Kopa mi zaje**ł, patrz pan – i wskazał na swoją łydkę, gdzie rzeczywiście odciśnięty był kształt małego kopytka.
Nie dziwię się Rudemu. W sumie sam chętnie zrobiłbym to samo. Ale dziś handlarz jest w bojowym nastroju, więc jeśli chcę wygrać tą rozmowę, nie mogę go denerwować. Dlatego nie komentuję tylko używam argumentu, który zawsze działa.
– No dobrze, dam panu więcej niż według wagi. To i pan będzie zadowolony i ja.
Życie Rudego kosztuje 3600 złotych. Do tej pory zebraliśmy prawie 2000 złotych. A dziś do końca dnia musimy zebrać aż 1600. Sytuacja jest dramatyczna!
Proszę Was o pomoc. Spróbujmy zebrać pieniądze, żeby ocalić życie Rudego – przerażonego, małego, niewinnego kucyka, który czeka na śmierć.
Przekaż darowiznę z hasłem RUDY na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONta DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK