Milusia jest u nas już od tygodnia, ale jakoś w ferworze walki zapomniałem nakręcić z nią filmu. Proszę bardzo, oto Milusia:

31 sierpnia 2023

Jakoś w ferworze walki zapomniałem w zeszłym tygodniu nakręcić z Milusią film. Jest u nas już od tygodnia. I ma bliźniaczkę – Bułeczkę. Zobaczcie jakie są podobne! 

Milusia nie dała się złapać na potrzeby tego filmiku. Na razie nie życzy sobie być zbyt blisko ludzi i w sumie wcale się jej nie dziwię. Ale mam nadzieję, że z czasem zapracuję na jej zaufanie. 

Dziękuję Wam bardzo za pomoc w uratowaniu Milusi i za to, jak wspieracie mnie we wszystkich trudnych chwilach. A najważniejsze jest, że Milusia żyje. Dziękuję!

Aby obejrzeć ten film, zaakceptuj reklamowe pliki cookie

22 sierpnia

Drodzy Państwo, było bardzo ciężko. Ale wszyscy do końca walczyliśmy o Milusię, każdy tak jak mógł. I dzięki temu Milusia będzie żyła! Zebraliśmy całą potrzebną kwotę. Dziękuję Wam za to. I dziękuję za słowa wsparcia, które od wielu spośród Was odstałem. Organizuję dla Milusi transport i dam Wam znać, jak już będzie u mnie.

Jeszcze raz dziękuję! Pozdrawiam Was bardzo gorąco,

Marek Sotek

NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:

Dni
Godziny
Minuty
Sekundy

WCIĄŻ BRAKUJE NAM:

0 zł

Znowu to samo. Nie mam już siły ani opisywać Wam tych historii ani ich oglądać. Ale muszę, skoro wybrałem taką drogę.

Milusia ryczy przeraźliwie. Jeśli ktoś z Was słyszał dźwięk, jaki wydaje zrozpaczony osiołek, wiecie o czym mówię. Ryczy i na zmianę albo biega w kółko po boksie albo z napięciem wygląda na zewnątrz, w dal. Tam zapewne niedawno znikł samochód z jej właścicielami, którzy sprzedali ją na śmierć z sobie tylko znanego powodu. Znudziła im się? Biznes z osiołkami nie szedł? Sąsiedzi skarżyli się, że za głośno ryczy? Powodów może być tysiąc. Człowiek zawsze znajdzie wytłumaczenie dla swojej niegodziwości. A fakt jest taki, że Milusia stoi teraz zrozpaczona w szopie handlarza a jutro zawiozą ją do rzeźni, gdzie w okrutny sposób skończy swoje krótkie, niewinne życie.

Ja się na to nie zgadzam.

Wiem, że nie zmienię świata, ale taką drogę wybrałem i muszę iść nią szedł dalej. Choć są dni, kiedy mam dosyć i kiedy nachodzi mnie pokusa, żeby się poddać. Żeby tym razem odpuścić, dać sobie i Wam trochę odpocząć. Ale nie mogę, nie wolno mi tego zrobić.

Handlarz na jutro rano umówił transport do rzeźni. Mówi, że odwoła go jeśli dam mu wcześniej przynajmniej zaliczkę, 650 złotych. Nie mam już siły prosić Was znowu o pieniądze. I wiem, że Wy też nie macie już siły. Ale zróbmy to. Dla Milusi. Bo taką wybraliśmy drogę, ja i Wy.

Przekaż darowiznę z hasłem MILUSIA na konto:

MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626

PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl

Fundacja Razem Dla Zwierząt

Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin

NUMER KONta DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK

ratuję Milusie

wybierz kwotę

lub

Wyślij SMS o treści

MILUSIA
NA NUMER 7420(KOSZT 4,92 PLN)
NA NUMER 7928(KOSZT 11,07 PLN)
NA NUMER 91920(KOSZT 23,37 PLN)
I KUP TAPETĘ