20 stycznia 2024
Piotruś i Pawełek już od pewnego czasu mieszkają w domu adopcyjnym. Do dyspozycji mają dużą łąkę, teraz pokrytą śniegiem ale od wiosny będzie pełna pysznej zielonej trawy.
Zobaczcie jak obaj wyrośli i zmężnieli! Widać, że służy im pobyt w domu adopcyjnym 🙂
16 maja 2023
Piotruś i Pawełek wrócili po przerwie na łąkę.
Ostatnio niestety byli chorzy, więc pewien czas musieli zostać w boksie. Nie było to nic groźnego, zwykłe przeziębienie, ale z takimi maluchami lepiej dmuchać na zimne. Dostali antybiotyki i leki na wzmocnienie i bardzo szybko doszli do siebie.
A pobyt w boksie chyba im posłużył, bo nabrali trochę brzuszków. Nie było konkurencji do jedzenia 😉
Piotruś i Pawełek już się zaaklimatyzowały u mnie. Ale wciąż trzymają się razem. Muszę się zastanowić, który będzie Piotruś a który Pawełek. Ten mniejszy brązowy to niech będzie Piotruś, on bardziej śmiały jest.
W filmie dodatkowy udział wzięli Sówka, Czaruś, Złotek i Śmiałek.
Pozdrawiamy wszyscy ze Starego Polesia
Moi Drodzy, Piotruś i Pawełek są uratowane! Są już bezpieczne, właśnie przyjechały do nas.
Na razie źrebaczki wyglądają na trochę zagubione. Cały czas pilnują się nawzajem i dodają sobie otuchy. Ale zdecydowały się podejść do mnie, więc to dobry znak. Przekonam je, że człowiek może być dobry i może być przyjacielem. Potrzebują tylko trochę czasu.
Dziękuję z całego serca wszystkim Wam, którzy zaangażowaliście się w pomoc Piotrusiowi i Pawełkowi, dwóm sierotkom. Udało się je ocalić jedynie dzięki Wam. Dziękuję!
NA WPŁATĘ ZALICZKI POZOSTAŁO:
WCIĄŻ BRAKUJE NAM:
0 zł
Piotruś i Pawełek stoją przytulone do siebie, wciśnięte w najdalszy kąt handlarskiej szopy. W ich dziecięcych oczach widać przerażenie, rozglądają się wokół i co pewien czas któryś z nich rozpaczliwie rży, nawołując mamę. Do tej pory ich mamy, zawołane, zawsze natychmiast były przy swoim dziecku.
Ale tym razem mamy nie przyjdą.
Piotruś i Pawełek jeszcze tego nie wiedzą. Nie rozumieją, dlaczego ich ukochane mamy tak długo nie przychodzą. Czy przestały ich kochać? Czy poszły sobie? A może oni dwaj, Piotruś i Pawełek, zrobili coś złego i dlatego mamy nie wracają? Ale nadal wierzą, że mama przyjdzie. Musi przyjść. Musi.
Ale tym razem mamy nie wrócą, choć Piotruś i Pawełek jeszcze tego nie wiedzą. Siłą oddzielone od swoich dzieci zostały załadowane na ciężarówkę a potem poprowadzone tam, gdzie rzeźnicki nóż odebrał im życie.
Pawełek i Piotruś żyją jeszcze tylko dlatego, że w rzeźni wolą, jak klacze i źrebaki przywozi się osobno. Wtedy wszystko odbywa się spokojniej. Jeśli są razem, jest za dużo rżenia, walki, zamieszania. Dlatego pojadą w drugiej turze. Pojutrze. Nadal nie rozumiejąc, co złego zrobiły, że ich mamy musiały ich zostawić w tym przerażającym miejscu.
Jeżeli chcemy to zmienić, musimy działać szybko. Za oba źrebaki handlarz chce 3800 zł. Kwotę 3410 złotych już wpłaciłem, a resztę muszę wpłacić dziś do końca dnia.
Jeśli to się uda, Piotruś i Pawełek zamiast do rzeźni przyjadą do nas, do azylu w Starym Polesiu.
Nie oddamy im ich ukochanych mam, ale możemy zrobić wszystko, żeby złagodzić ból po tej stracie i dać choć namiastkę matczynej miłości i opieki.
Przekaż darowiznę z hasłem sieroty na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONta DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK