10 lipca 2023
Tomuś jest u nas już około trzech tygodni. Niestety nie daje do siebie podejść. Dlatego cały czas nosi kantar, w którym przywiozłem go od handlarki. A chętnie bym go zmienił, bo ten jest już cały w strzępach. Ale przynajmniej jest go łatwo po tym kantarze rozpoznać nawet z daleka. A mam tu jeszcze Koralika, który jest niemal identyczny i jeszcze dwa inne, bardzo podobne kucyki.
Bardzo Wam dziękuję za to, że Tomuś może być tu z resztą naszych koni i osiołków!
Czy zauważyliście, że Koralik i Tomuś są prawie identyczni? Nawet układ brązowych plam mają bardzo podobny. Najłatwiej ich odróżnić po plamce na nosku u Tomka i po śmiesznym krótkim ogonku Koralika.
Oba kucyki są trochę zadziorne i lubią się przekomarzać ze sobą. Na razie górą jest Koralik, tak jak tu na filmie. Ale to pewnie dlatego, że jest u nas sporo dłużej i czuje się pewniej. A Tomuś musi się jeszcze rozkręcić 😉
W końcu Tomuś jest u nas! Zabraliśmy go od handlarki od razu do mojego znajomego, ale z przewiezieniem do nas czekałem na dobrą opcję transportu, żeby nie generować dużych kosztów.
Tomuś kilka dni będzie w boksie. Musimy się przyjrzeć czy wszystko z nim jest w porządku, odrobaczyć, będzie też weterynarz a niebawem również kowal. A Tomuś wygląda na grzecznego kucyka, więc pewnie zaraz potem będzie mógł dołączyć do reszty naszej kucykowej rodzinki.
Dziękuję Wam za to, co zrobiliście dla Tomusia. Ten mały uroczy kucyk jest tu tylko dzięki Wam i dzięki Wam czeka go jeszcze długie i szczęśliwe życie.
17 czerwca 2023
Drodzy Państwo, Tomuś jest bezpieczny! Wczoraj zebraliście brakującą resztę pieniędzy i już późno wieczorem zawiozłem je handlarce. Wolałem nie czekać do dziś.
Przywiozę Tomusia tak szybko jak to możliwe, ale na razie jest u znajomego, który ma gospodarstwo w pobliżu bo dziś żaden transport nie jest dostępny.
Dziękuję Wam z całego serca za uratowanie Tomusia! Jak tylko będzie u mnie, dam Wam znać.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dobrego weekendu.
Marek Sotek
NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:
Dziś musimy uzbierać:
400 zł
Handlarka jest gorsza niż wszyscy handlarze, jakich znam.
Tomek stoi przywiązany do drzewa poza podwórkiem, za ogrodzeniem. Bo głośno rżał i to handlarce działało na nerwy. Jest późny wieczór, niedługo będzie zupełnie ciemno. A noc i ciemność dla konia oddzielonego od stada są przerażające bo w naturze stanowiły śmiertelne niebezpieczeństwo.
Próbuję go choć trochę uspokoić, ale to nie odnosi skutku. Tomek skupia się tylko na tym, żeby przywołać inne konie. Resztę swojego stada. Od tego zależy jego życie… a przynajmniej Tomek tak myśli.
Tomek niestety się myli. Jego życie nie zależy od tego, czy dołączy z powrotem do stada. A właściwie to decyzja o jego śmierci już zapadła. I wiecie, jak to będzie wyglądało? W piątek przyjedzie tu samochód z rzeźni. Samochód jest duży i zazwyczaj wypełniony już innymi końmi. Rzeźnicki samochód będzie straszny, ale to nic – tam jest stado! Inne konie! Tomek poczuje, że w końcu jest bezpieczny. Z radością wejdzie metalowym trapem do środka i cichym rżeniem przywita inne konie, a one mu odpowiedzą w ten sam sposób.
I dopiero na końcu tej podróży Tomek zorientuje się, jak bardzo się mylił.
Handlarka swoim zwyczajem wypluwa niedopałek papierosa i od razu zapala kolejnego, stojąc z boku i patrząc na mnie i na Tomka wzrokiem, w którym widać… nie wiem co. Rozbawienie? Politowanie? Pogardę? A może po prostu mieszankę tego wszystkiego. Mam wrażenie, że przyglądanie się tej scenie sprawia jej dodatkową przyjemność.
Tak, oczywiście, mogę kupić tego kuca, mówi patrząc na mnie z rozbawieniem. Tylko że w piątek rano transport, więc muszę zdążyć przedtem, dodaje.
Handlarka wie, że nie mam pieniędzy. Cieszy ją to. A ja wiem, że żadne negocjacje nie przyniosą skutku. Handlarka woli zarobić trochę mniej, ale oddać Tomka do rzeźni. Widzieć, jak wchodzi do rzeźnickiej ciężarówki. I powiedzieć mi, że niestety już za późno, nie zdążyłem.
Dziś wieczorem musimy jej wpłacić 1000 zł zaliczki. Straszne jest to, że zabijanie zwierząt może komuś sprawić przyjemność.
Przekaż darowiznę z hasłem Tomek na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONta DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK