25 Kwietnia 2024
Promyczek i Pisanka już się u nas zaaklimatyzowały i czują się jak u siebie w domu. A na dodatek dołączył do nich Julianek i większość czasu cała trójka osiołków spędza razem. Teraz możecie zobaczyć, jak cała gromadka zgodnie je sianko.
A te wszystkie zwierzęta żyją tylko dzięki temu, że jesteście Wy! Dziękuję Wam za to, że żyją i mogą tu z nami być.
12 kwietnia 2024
Pisanka i Promyczek już się u nas trochę zadomowiły. Chodzą sobie razem z resztą osiołków i bardzo interesują się tym, co się dzieje, szczególnie kiedy ja pojawię się na łące.
Dziś przeszedłem się po wybiegu i nagrałem dla Was filmik o różnych osiołkach i kucykach, więc będziecie mieć za jednym zamachem wiadomości o kilku zwierzakach 🙂
4 kwietnia 2024
Promyczek i Pisanka od kilku dni są już u nas. Na razie trzymają się trochę na uboczu, z dala od innych osiołków.
Promyczek jest bardzo ciekawski. Chociaż na razie boi się mnie trochę, to zerka cały czas z ciekawością. A Pisanka chyba wie, że tu są już bezpieczni, bo pozwala nawet synkowi oddalać się od niej i nie wygląda na zestresowaną.
Drodzy Przyjaciele, ta mała ośla rodzinka żyje dziś tylko dzięki temu, że zlitowaliście się nad nimi, że pomogliście wykupić je z drogi do rzeźni. Dziękuję Wam za nich i za wszystko, co robicie dla ratowania zwierząt.
Drodzy Przyjaciele, dziękuję Wam z całego serca!!! Było trudno, szczególnie ze względu na przedświąteczny okres. Ale najważniejsze, że się udało. Maleńki Promyczek i jego mama Pisanka są uratowani! Są bezpieczni! Jak tylko będą u mnie, dam Wam znać.
Jeszcze raz dziękuję i życzę Wam wszystkim spokojnych i radosnych Świąt!
Marek Sotek
NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:
Brakująca kwota:
800 zł
W ciemnej i ciasnej szopie u handlarza koni rzeźnych Pisanka czeka na śmierć. Ale nie to najbardziej ją przeraża. Najstraszniejsze jest dla niej, że razem z nią jest tu Promyczek, jej ukochany malutki syneczek, który w tej chwili wtula się w nią z ufnością. I choć jest mały i nie zdążył jeszcze poznać życia, też czeka na śmierć.
Promyczek też się boi. Ale jednego jest pewien – dopóki jest przy nim mama, nic mu nie grozi, przy niej jest bezpieczny. Na pewno ukochana, mądra i silna, i najlepsza na świecie mama za chwilę wyprowadzi go stąd i wrócą do domu. A tam będzie pachnieć sianem i bezpieczeństwem. Ale Pisanka wie, że to nieprawda. Nieomylny instynkt matki mówi jej, że Promyczkowi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. I choć oddałaby za swojego synka życie, wie że nie jest w stanie go ochronić. Jest złą matką. Zawiodła go.
Mój maleńki syneczku, kocham Cię. Mój maleńki, tak mi ufasz, a ja zawiodłam.
A Promyczek przytula się mocno i z ufnością do mamy.
Pisanka i Promyczek jutro pojadą do rzeźni. Tam już z daleka czuć zapach cierpienia i śmierci. A wtedy Promyczek ze zdziwieniem zrozumie, że nawet jego ukochana mama nie jest w stanie go ochronić przed ostrym nożem rzeźnika.
Mamy jeszcze szansę odwrócić ten scenariusz. Mamy szansę ich ocalić i dać im nowe życie. Nie będzie łatwo, bo handlarz żąda zaliczki jeszcze dziś. Wtedy odwoła jutrzejszy transport. A jeśli nie damy rady zebrać tych pieniędzy… nie odwoła.
Wiem, że za parę dni święta, że wszyscy mają duże wydatki, że sprzątają domy i robią zakupy. Część osób może wyjeżdża. W każdym razie przedświąteczny okres jest zawsze najtrudniejszy do robienia zbiórki. Więc jeśli możesz, pomóż, choćby najmniejszą wpłatą. Jeśli będzie nas wystarczająco dużo, mamy jeszcze szansę uratować Pisankę i jej maleństwo.
Życie tej rodzinki kosztuje 8500 złotych. do tej pory zebraliśmy 7700 złotych, a brakujące 800 muszę wpłacić dziś, do końca dnia. Bardzo Was proszę o pomoc dla tej oślej rodzinki.
Przekaż darowiznę z hasłem pISANKA na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONTA DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK