15 grudnia 2023
Na dobre rozpoczęcie weekendu przychodzę do Was z nowymi wieściami od Rudej, Śnieżka i Sasanki.
Ruda ma się bardzo dobrze, jednak nadal jest nieufna i zdarza jej się nas podgryzać. Taka trochę samotniczka z niej, ale kto wie, może zakocha się w uratowanym dzięki Wam Czekoladowym? On już lada moment pojawi się w Starym Polesiu. Byli by bardzo ładną parą.
Za to Śnieżek i Sasanka nadal są nierozłączni i razem spędzają czas na łące. Śnieżka wypuściliśmy po długim czasie na wybieg z resztą zwierząt i jak na razie jest grzeczny. Jednak chyba zbyt wcześnie go pochwaliłem, co akurat nagrało się na filmie 😄.
Śnieżek jest już z nami! Dziękuję raz jeszcze wszystkim osobom zaangażowanym w jego uratowanie. Było dużo stresu, szczególnie na końcu, ale udało nam się i to jest najważniejsze.
Śnieżek jest jeszcze zestresowany i wystraszony. Ale najgorsze są jego kopytka – zobaczcie sami. Pan kowal będzie miał tu dużo pracy, tym bardziej że tak przerośnięte kopyta zniekształcają całą postawę konia i nie da się ich za jednym zamachem przyciąć na gotowo – trzeba tą korekcję rozłożyć na kilka etapów. Ale zajmiemy się Śnieżkiem, mam nadzieję że szybko poczuje się tu bezpieczny.
Śnieżek jest tutaj tylko dzięki Wam i waszej pomocy. Dziękujemy razem ze Śnieżkiem!
na wPŁATę POZOSTAŁO:
WCIĄŻ BRAKUJE NAM:
0 zł
Śnieżek wygląda, jakby był stworzony do plecenia mu warkoczyków, karmienia smakołykami i kochania. Wygląda jak kucyk dla księżniczki z bajki. Dlatego nie rozumiem, jak znalazł się w chlewiku u gospodarza, gdzie zamknięty w ciemności spędził ostatnie… ile? Rok? Dwa lata? Nie wiem. Na pewno o wiele, wiele za długo.
Wiem tylko, że gospodarz mieszkał samotnie i zawsze lubił wypić. I pewnego dnia, kiedy zabrakło mu pieniędzy na wódkę i pomysłów skąd je wziąć, spakował Śnieżka do przyczepy i przywiózł tu, do skupu koni rzeźnych. Handlarz mówi mi, że lubi takich klientów. Nie targują się. Chcą tylko jak najszybciej wziąć trzęsącymi się rękami pieniądze i odjechać.
Śnieżek stoi teraz i mruży oczy, bo razi go nawet ta niewielka ilość światła, która wpada przez uchylone drzwi. Rozgląda się niepewnie. Boi się. Niezdarnie stąpa na swoich karykaturalnie przerośniętych kopytkach. Widać, że każdy krok sprawia mu ból.
A mi pęka serce na myśl, że tak ma minąć jego życie. Najpierw zamknięty w chlewiku, pozbawiony słońca, pozbawiony towarzystwa innych koni. Zaniedbany, z bolącymi nogami, czasem pewnie głodny. A prosto stamtąd, z krótkim przystankiem u handlarza, ma trafić do ubojni, gdzie jego smutne życie zakończy się jeszcze smutniej, w bólu i strachu, pod rzeźnickim nożem.
Handlarz żąda za Śnieżka 2600 zł. Zgodził się na niedużą zaliczkę – 600 zł – ale muszę ją wpłacić jeszcze dziś. Spróbujmy zebrać te pieniądze i odmienić przerażająco smutny los Śnieżka. Zamiast do rzeźni niech pojedzie stąd do nas, do azylu w Starym Polesiu. Tu, otoczony innymi końmi i osiołkami, już nigdy nie będzie samotny i głodny. Będzie otoczony opieką i miłością. I będzie codziennie oglądał słońce.
Przekaż darowiznę z hasłem Śnieżek na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONTA DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK