29 stycznia 2024
Kto z Was poznaje te dwie piękne ośliczki? To Racuszka (zwana kiedyś Racuszkiem) i Perełka.
Perełka jest wyjątkowo urocza i łatwo ją rozpoznać. Ma futerko w kolorze kawy z mlekiem z białym futrem z przodu głowy i w uszach. Niestety jest trochę nieśmiała i niechętnie podchodzi do ludzi. Tym razem udało mi się ją złapać do filmu i bardzo się cieszę, bo wiem, że bardzo ją wszyscy lubią.
Perełka ośmiela się jedynie na dniach otwartych gdy widzi gości z marchewkami. Słyszałem, że niektórym nawet udało się ją pogłaskać przekupując marchewką! A Racuszka jak widzicie zawsze jest pierwsza do głaskania i lubi trochę poprzeszkadzać 😊
5 listopada 2023
Wczoraj odbył się kolejny dzień otwarty i kolejny raz miałem okazję spotkać się z Wami! Wbrew moim obawom pogoda nam dopisała. Nasi goście mieli okazję zobaczyć i pogłaskać uratowane zwierzęta, między innymi uratowaną ostatnio rodzinkę – Duszka, jego braciszka Darusia i mamę Dosię. Zwierzaki były szczęśliwe i podekscytowane zarówno Waszą wizytą, jak i przyniesionymi przez Was marchewkami.
Nawet ostrożna i trzymająca się na dystans Perełka zapomniała zupełnie o swoich obawach i była pierwsza w kolejce do gości! Dawała się głaskać i cały czas prosiła o więcej marchewek. Ciekawe, czy tak już jej zostanie 🙂
Dziękuję Wam z całego serca za odwiedziny i zapraszam na kolejny dzień otwarty za miesiąc!
12 października 2023
Drodzy Państwo, Perełka radzi sobie u nas bardzo dobrze. Jak widać 🙂
Jednak prawdopodobnie jej traumatyczne doświadczenia sprawiły, że nie chce zaufać ludziom do końca. Kiedy jestem u osiołków na pastwisku, Perełka też podchodzi (to już postęp) i patrzy co się dzieje. Jednocześnie trzyma bezpieczny dystans. Nie chce zbliżyć się na taką odległość, żeby można było ją pogłaskać.
Ale i tak czuje się u nas dobrze i bezpiecznie – zobaczcie, jak się relaksuje na łące 🙂
11 września 2023
Udało mi się złapać Perełkę! Głównie dlatego, że prawie sobie zdjęła kantar, więc postanowiłem go poprawić.
Perełka bardzo powoli nabiera zaufania do ludzi. Widać to nawet na filmiku, który dla Was nagrałem. Tylko czeka, kiedy będzie mogła uciec ode mnie do reszty osiołków.
Dziękuję Wam za to, że Perełka żyje!
Perełka jest już u nas, w Starym Polesiu.
Na razie jest nieufna i nadal wygląda na smutną. Ale mam nadzieję, że nowi przyjaciele i dobra opieka sprawią, że szybko poczuje się tu dobrze. Już przez drzwi boksu zapoznała się z Orzeszkiem i chyba jej się spodobał.
Perełka jest osiołkiem o wyjątkowym umaszczeniu. Koloru kawy z mlekiem ale z białym futrem z przodu głowy i w uszach. Na pewno nie pomyli się nam z żadnym innym 😉
Perełka jest tu tylko dzięki Wam. Nie potrafię wyrazić jak bardzo się cieszę i jak bardzo jestem Wam wdzięczny. Dziękuję za wszystko co robicie.
|
NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:
Dziś musimy zebrać:
0 zł
Perełka wyrywa się jak tylko może. To musi być jakaś pomyłka, zaraz ucieknie temu złemu człowiekowi i zdąży dobiec do samochodu swoich ludzi, zanim odjadą. Musi być tylko bardzo szybka i na tyle silna, żeby się wyrwać.
Jednak handlarz jest szybszy i silniejszy. Ma doświadczenie. Wie, jak poradzić sobie z małą ośliczką. Wprawnym ruchem zarzuca jej na szyję pętlę z liny. Perełka szarpie się z całej siły ale to tylko zaciska linę mocniej. Handlarz nawet nie musi się starać, więc tylko stoi nieruchomo i mocno ściska koniec sznura. I cała ta scena trwa do momentu, gdy samochód z ludźmi, których Perełka uważała za swoją rodzinę, wyjedzie z podwórka i zamknie się za nim brama.
To jakby zupełnie podcięło skrzydła Perełce. W tym samym momencie przestaje się wyrywać, staje nieruchomo i patrzy na zamkniętą przed chwilą bramę. Wygląda tak smutno, że niemal pęka mi serce. Może myśli, że zawiodła? Że nie walczyła wystarczająco, żeby uciec temu złemu człowiekowi?
Zadowolony z siebie handlarz zdejmuje Perełce linę z szyi i zostawia ją samą w zamknięciu. Próbuję zagadać do Perełki, ale ona kompletnie nie zwraca na mnie uwagi. Jej pełne smutku spojrzenie nie odrywa się od zamkniętej przed chwilą bramy. Może jednak wrócą?
Biedna smutna mała Perełka. Pewnie myśli że to jej wina. Nie dała rady, była za słaba i za wolna. A kiedy przyjedzie po nią samochód z rzeźni i wprowadzą ją do wnętrza po metalowym trapie a potem wyprowadzą tam, gdzie jest już tylko ból i strach zabijanych zwierząt, pewnie też pomyśli, że to jej wina. Że zawiodła. I że gdyby tylko dała radę wtedy się wyrwać, byłaby teraz ze swoją rodziną, a nie tu.
Dziś kończy się zbiórka dla tej młodej ośliczki. Brakuje aż 1550 złotych.
Bardzo Was proszę o pomoc!
Przekaż darowiznę z hasłem pEREŁKA na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONta DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK