4 stycznia 2024
Całe stado osiołków zamieszkało razem! Malwinka, Józio, Pankracy, Krzyś, Plastuś i Antoś pojechali razem do domu adopcyjnego.
10 września 2023
Drodzy Państwo, Malwinka jest już u nas! Na razie trochę się boi, ale mimo to udało mi się ją złapać, żeby nagrać dla Was filmik.
Stado osiołków już zaopiekowało się Malwinką, więc mam nadzieję, że nasza mała ośliczka szybko się zaadaptuje do nowego miejsca.
Dziękuję Wam z całego serca za uratowanie Malwinki. Gdyby nie wy, Malwinka już dziś by nie żyła. A dzięki Wam ma jeszcze przed sobą długie i szczęśliwe życie. Dziękuję!
5 września 2023
Drodzy Państwo, dziękuję Wam z całego serca w imieniu własnym oraz tej małej ośliczki! Zebraliśmy wspólnie potrzebne pieniądze i jeszcze wczoraj późnym wieczorem przekazałem je handlarzowi a dziś od rana dzwonię i szukam transportu, który mógłby przywieźć ją jak najszybciej. Będę Was informować na bieżąco.
Uratowaliście kolejne niewinne życie. Kolejny raz pokazaliście, że najsłabsi i bezbronni mogą na Was zawsze liczyć. Dziękuję Wam za to!
NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:
brakująca kwota:
0 zł
Malwinka niespokojnym wzrokiem rozgląda się dookoła. Gdzie się znalazła? Dlaczego jej ludzka rodzina ją tu przywiozła? Dlaczego zostawili ją i odjechali? Tego Malwinka nie wie, ale nadal próbuje ufać. W końcu to jej opiekunowie ją tu przywieźli, więc na pewno nic nie może jej tu grozić. Prawda…?
Z właścicielami ośliczki minąłem się u handlarza. Zupełnie normalnie wyglądająca para w średnim wieku. Kiedy przyjechałem, handlarz prowadził wystraszoną Malwinkę do obory a oni szykowali się do odjazdu. Dlaczego ci ludzie sprzedali ją na rzeź? Przecież wiedzą, co zrobi z nią handlarz. Bardzo chciałem zadać im to pytanie, ale nie zdążyłem. Odjechali z pośpiechem zanim zdążyłem podejść do ich samochodu.
Malwinka, wciąż na linie, na zmianę albo niespokojnie truchta po boksie, albo wygląda na zewnątrz, tam, gdzie znikli jej właściciele. Czy już po nią wracają? Na pewno zaraz wrócą. Prawda…?
Chcę zostać sam z Malwinką i trochę ją uspokoić, dodać otuchy. Ale handlarz spieszy się dokądś i cały czas mnie pogania. Dlatego robię szybko kilka zdjęć i wychodzę. Kiedy odjeżdżam, widzę, że Malwinka cały czas wygląda na zewnątrz. Czeka na tych, o których myśli, że są jej rodziną.
Ale oni nie przyjadą. Malwinka już nigdy ich nie zobaczy. Zamiast nich jutro przyjedzie po nią z samochód z rzeźni.
Już jej nie chcą, choć nie mieści się to w jej małej niewinnej główce. Więc musi umrzeć.
Dałem już handlarzowi zaliczkę, ale jeśli Malwinka ma żyć, jeszcze dziś muszę wpłacić handlarzowi całą brakującą kwotę – 2000 złotych. To dużo, ale spróbujmy razem zebrać te pieniądze. Każda złotówka i każda minuta ma znaczenie.
Przekaż darowiznę z hasłem MALWINKA na konto:
MBANK: 84 1140 2004 0000 3302 8248 4626
PayPal: kontakt@razemdlazwierzat.pl
Fundacja Razem Dla Zwierząt
Stare Polesie 25B 05-155 Leoncin
NUMER KONta DO WPŁAT W EUR
PL90 1140 2004 0000 3012 1800 7761
BIC BREXPLPWMBK
RATUJĘ MALWINKĘ
Wyślij SMS o treści

Pikuś uratowany. Już do nas jedzie. Jutro będziecie go mogli przytulić na dniu otwartym.
11 lipca Pikuś już jest w drodze do naszego ośrodka. Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Tylko dzięki Wam ten osiołek żyje. Marek Sotek 11 lipca Dziś

Krysia Uratowana. Wszystko skończyło się dobrze. Bardzo Wam dziękuję za ratunek dla tej klaczki
11 lipca Krysia uratowana i już wczoraj wieczorem do nas przyjechała. Jesteście cudowni. Bardzo dziękuję. Marek Sotek 10 lipca Dziś kończy się zbiórka dla małej

Dzień otwarty już w najbliższą sobotę! Zapraszam Was w odwiedziny do uratowanych zwierzaków.
10 lipca Jak co miesiąc zapraszam Was wszystkich w odwiedziny do uratowanych zwierzaków! Dzień otwarty jest już w najbliższą sobotę w godzinach 10.00 – 14.00.

Wczoraj przyjechała do nas Martynka. Jest bardzo nieufna. Pewnie myśli, że od ludzi nic dobrego jej nie czeka.
10 lipca 2025 Ośliczka Martynka, którą dopiero co uratowaliście przed rzeźnią, przyjechała do nas już wczoraj. Martynka jest bardzo nieufna i dzika, nie pozwala się

Mam dla Was bardzo smutną wiadomość. Odszedł od nas prosiaczek. Nikt się tego nie spodziewał.
10 lipca 2025 Niestety muszę Wam przekazać bardzo, bardzo smutną wiadomość. Dziś w nocy umarł Prosiaczek. Wczoraj wieczorem zobaczyłem go leżącego na padoku na grzebiecie.

Mariola jest u nas już od kilku dni. Od razu znalazła sobie przyjaciółkę.
9 lipca 2025 Uratowana przez Was kilka dni temu Mariola jest już u nas. I nawet zdążyła sobie znaleźć przyjaciółkę. Bardzo polubiła się z Wiolą,