uratowane

Uratowany dzięki Waszej pomocy Grzybek jest u nas od kilku dni
16 listopadaUratowany dzięki Wam osiołek Grzybek jest już u nas. Kilka dni spędził na kwarantannie na małym padoku. A dziś zaprowadziłem go do głównego stada osiołkowego. Jak zawsze w takich sytuacjach jest poruszenie, bo wszystkie osiołki chcą go zobaczyć i obwąchać. Grzybek to młody, kudłaty i miły osiołek. Chociaż podczas nakręcania filmy troszkę się zestresował tą nową sytuacją. Zapraszam do

Filipek io KŁĘBUSZEK wracają do stada
17 marca Filipek i Kłębuszek idą do stada. Zapraszam do oglądania filmu. https://youtu.be/jQfcMf3XVhc 10 listopada Uratowany dzięki Waszej pomocy Kłębuszek jest u nas już od tygodnia. Wczoraj zaliczył swój pierwszy dzień otwarty, podczas którego został nieszczęśliwie kopnięty przez Miłą (która jak się okazało, przy marchewkach nie jest taka mila) Kłębuszek przewrócił się i przez chwilę nie mógł się podnieść. Ale

Miła przyjechała już do nas. Ponieważ jest bardzo grzeczna, zamieszkała na razie na padoku z kucykami.
8 listopada 2024 Miła, klacz uratowana przed rzeźnią, jest już u nas. Jest bardzo spokojna i miła – imię zobowiązuje 😉 Ze względu na jej spokojny charakter wypuściłem ją na padok z kucykami a nie na ten z dużymi końmi. Zobaczymy, jak będą sobie radzić w tym składzie. Dziękuję Wam bardzo za uratowanie Miłej. A jeśli odwiedzicie nas jutro na

Mam dla Was smutną wiadomość. Wczoraj odeszła od nas staruszka Tosia.
8 listopada 2024 Mam dla Was smutną wiadomość. Odeszła od nas kucka Tosia – staruszka, która była jednym z pierwszych uratowanych przez nas zwierząt. Tosia od długiego czasu chorowała na chorobę Cushinga, była leczona ale choroba w połączeniu z podeszłym wiekiem mocno osłabiała jej organizm. Ostatnio jej stan bardzo się pogorszył, więc zamieszkała w boksie, żebyśmy mogli objąć ją intensywną

Niestety podejrzewamy, że Boluś choruje na RAO – nieuleczalną chorobę dróg oddechowych
7 listopada 2024 Pamiętacie, że Boluś, kucyk którego niedawno uratowaliście, był chory i musieliśmy podawać mu antybiotyk? Niestety Boluś cały czas kaszle i przypuszczamy, że to kolejny zwierzak z RAO, który do nas trafił. RAO to nieuleczalna choróba dróg oddechowych u koni. Coś takiego, jak astma u ludzi. Być może będziemy musieli zrobić mu w tym kierunku diagnostykę. Ale najlepiej

Miś urósł i z małego źrebaczka stał się dorosłym kucykiem. Przyjaźni się z Ptysiem i Marcelkiem.
6 listopada 2024 Postanowiłem ponagrywać teraz filmiki z tymi zwierzakami, których dawno nie pokazywałem, bo jakoś nie pchały się nigdy przed kamerę 😉 Jednym z nich właśnie jest Miś. Jest już u nas półtora roku, przyjechał jako źrebaczek a teraz jest już dorosłym, chociaż wciąż młodym, kucykiem. Przyjaźni się z Ptysiem i Marcelkiem, więc oni również są na filmiku i

Musimy bardzo dbać o Maciusia. Dostaje specjalne pasze, żeby utył, bo jest bardzo chudy.
https://youtu.be/BxFOnBtOp34 4 listopada 2024 Ciocia Ola opowie Wam dziś o Maciusiu. Maciuś od długiego już czasu jest bardzo chudy i robimy wszystko, żeby go wzmocnić i żeby przybrał na wadze. Ostatnio miał robione badania krwi i wyniki są całkiem dobre. Mimo to musi dostawać preparat krwiotwórczy i leki wspierające pracę wątroby. Karmimy go specjalną paszą dla koni, które są zbyt chude.

Z całego serca dziękujemy za pomoc w zebraniu pieniędzy na paszę. Na cały listopad mamy zapewnione jedzenie.
4 listopada Bardzo Wam dziękuję za pomoc w zebraniu pieniędzy na zakup paszy dla naszych staruszków i schorowanych zwierzaków. Udało się uzbierać prawie 1800 złotych. Więc zamawiamy paszę na cały listopad. A nasze zwierzaki mają coraz większy apetyt, idzie zima i muszą zgromadzić zapasy tłuszczyku. Przy okazji przypominam, że w najbliższą sobotę jest dzień otwarty. Zapraszamy. Marek Sotek NA WPŁATĘ POZOSTAŁO:

Bielik choruje na RAO – nieuleczalną chorobę, która jest odpowiednikiem ludzkiej astmy
https://youtu.be/KE3ofIgE6us 31 października 2024 Bielik, którego niedawno wspólnie uratowaliśmy, choruje na RAO. Ta choroba jest odpowiednikiem ludzkiej astmy. Chory koń kaszle, czasem ten kaszel bardzo się nasila. RAO jest nieuleczalne, ale można łagodzić jego objawy. Najlepiej jeśli taki koń w ogóle nie przebywa w stajni, tylko na dworze. Czasem trzeba podawać również leki, niekiedy są to sterydy. Nasz Bielik często

Zobaczcie jakie nowości przygotowaliśmy na wybiegach naszych zwierzaków
30 października 2024 Na wybiegach naszych zwierzaków zaszły ostatnio ciekawe zmiany. Zainstalowaliśmy im nowe poidła samouzupełniające się i zabraliśmy kastry w których do teraz była woda. Z początku niektóre osiołki i kucyki podchodziły do tych nowości z dystansem, ale jak możecie zobaczyć na filmie już się z nimi oswoiły. Dodatkowym plusem jest to, że poidełka te również podgrzewają wodę, tak aby

Maleńka Pacynka i jej mama poznają już resztę swojego stada. Bardzo Wam dziękuję za pomoc
29 października 2024 Wiem, że wiele z Was czekało na filmik z uratowaną Pacynką i jej mamusią. Nagrałem go już w niedzielę, ale mieliśmy tyle pracy, że dopiero teraz miałem chwilę, żeby go wstawić. Obie ośliczki są jeszcze zestresowane całą sytuacją i nie chcą do mnie podchodzić, ale widzę, że mała Pacynka patrzy na mnie z zaciekawieniem. Może już niedługo

Często pytacie nas, czy potrafimy rozróżnić wszystkie osiołki i czy pamiętamy ich imiona. Ciocia Ola opowie Wam na ten temat.
https://youtu.be/HF54YL0LlSY 25 października 2024 Często zadajecie nam Państwo pytanie, czy jesteśmy w stanie rozróżnić wszystkie osiołki i czy pamiętamy imię każdego z nich. Najlepiej zna wszystkie nasze zwierzaki ciocia Ola, która spędza z nimi najwięcej czasu. Bez trudu odróżnia nawet najbardziej podobne do siebie osiołki i kucyki. I to właśnie ciocia Ola nagrała dla Was filmik na ten temat. 19

Pierniczek jest już u nas. Na razie jest bardzo nieśmiały, więc nie łapałem go do filmu.
24 października 2024 Pierniczek jest już u nas! Na razie jest dosyć nieśmiały, więc nie chcę go stresować i na razie nie będę go łapać. Na pewno minie trochę czasu i sam pokaże, że chce do mnie podejść. Bardzo Wam dziękuję za pomoc w uratowaniu Pierniczka, tego nieśmiałego, wystraszonego osiołka. Daliście mu nowe życie, a ja postaram się, żeby to

Zaprowadziłem dziś Różyczkę i jej mamę do naszego stada kucyków. Wygląda na to, że im się tam podoba 🙂
https://youtu.be/zc-4wwIfVkA 21 października 2024 Dziś wpuściłem małą Różyczkę z jej mamą na duży padok, na którym mieszka większość naszych kucyków. Żeby dojść do tego padoku musieliśmy przejść przez całą naszą farmę. Prowadziłem mamę (która w paszporcie ma na imię Dama) a mała Różyczka, bardzo podekscytowana, biegła za nami i po drodze zapoznawała się z mijanymi osiołkami i końmi. Na padoku

Frędzelek musiał dużo przejść w życiu, bo na razie boi się ludzi. Na szczęście inne osiołki już się nim zaopiekowały.
18 października 2024 Uratowany przez Was przed rzeźnią Frędzelek jest już u nas! Ten biedny osiołek musiał doświadczyć wiele zła, bo boi się ludzi. Dlatego na filmie trzymam Frędzelka na długiej lince, żeby nie zmuszać go do podchodzenia blisko mnie. Na szczęście Frędzelkiem zaopiekowały się pozostałe osiołki ze stada, które kiedyś także zostały uratowane spod rzeźnickiego noża. A w towarzystwie

Pętelka jest u nas już od kilku dni, a dziś zaprowadziłem ją już do reszty stada osiołków.
17 października 2024 Uratowana niedawno przez Was ośliczka Pętelka jest już u nas od kilku dni. Do tej pory stała na padoku ta zwanym „przejściowym” a dziś zaprowadziłem ją już do naszego stada osiołków. Pętelka jest nadal smutna, ale myślę, że jest w zdecydowanie lepszej formie psychicznej, niż była u handlarza. A nasze osiołki na pewno ją pocieszą. Dziękuję Wam

Mała Kardamonka rośnie jak na drożdżach i łobuzuje, jak na trzymiesięczną kózkę przystało!
15 sierpnia 2024 Dziś zapraszam Was na wizytę u naszych kózek – Klementynki i Kluseczki z córeczką, której w głosowaniu nadaliście imię Kardamonka. Kardamonka ma już trzy miesiące, jest zdrowiutka, silna i wesoła. Zaczepia wszystkich, zdarza jej się też wskoczyć na leżącego osiołka. Czyli łobuzuje jak na małą kózkę przystało. O naszych kózkach opowie Wam ciocia Ola. https://youtu.be/uJ8W2OAmF-U https://youtu.be/6B77S2jFs7A 31

Wygląda na to, że Marylka zaopiekowała się osieroconym Wojtusiem! To dobrze, maluch na pewno czuje się mniej samotny.
https://youtu.be/zw7GFZyxrzA 11 października 2024 Marylka jest już u nas pewien czas, ale trudno było nagrać z nią filmik, bo za bardzo nie chce, żeby do niej przychodzić. Marylka chyba zaopiekowała się osieroconym Wojtusiem! Mały Wojtuś spędza z nią dużo czasu. To dobrze, bo na pewno czuje się mniej samotny. Dziękuję Wam bardzo za uratowanie Marylki, Wojtusia i całej reszty naszych

kRopek przyjECHAŁ DO NAS JESZCZE PRZED DNIEM OTWARTYM. JUŻ NIE MA ŚLADU PO JEGO WCZEŚNIEJSZYM LĘKU, TERAZ JEST SPOKOJNYM I POGODNYM KUCYKIEM.
10 października 2024 Kropek, uratowany przez Was kilka dni temu, jest już u nas! Jeśli byliście na dniu otwartym, mieliście okazję go zobaczyć. A może nawet pogłaskaliście go i poczęstowaliście marchewką albo jabłkiem? Trudno byłoby w tej chwili rozpoznać w Kropki tego przerażonego kucyka, którego spotkałem u handlarza. Kilka dni u nas sprawiło, że Kropek jest już zupełnie spokojny i

Osiołki Zosia i Lucuś oraz kucyki Pusia i Złotek pozdrawiają Was z domu adopcyjnego!
9 października 2024 Zobaczcie jak sobie żyją kucyki Pusia i Złotek oraz osiołki Zosią i Lucuś, adoptowane przez Pana Czarka. Wszystko u nich dobrze, mają grube brzuszki i błyszczące futerka, a to znaczy że niczego im nie brakuje! Mają też wybudowaną specjalnie dla nich stajnię oraz bardzo duży teren, po którym mogą sobie chodzić ile dusza zapragnie. Te wspaniałe zwierzaki

U kamilki był pan kowal. Przyciął jej przerośnięte, zdeformowane kopytka.
https://youtu.be/whiUME8-gmQ 8 października 2024 Kopytka Kamilki były w strasznym stanie, kiedy do nas przyjechała. Były przerośnięte tak bardzo, że powodowało to wykrzywienie nóg i naciągnięcie ścięgien. Na pewno to wszystko było dla Kamilki bardzo bolesne. Ale Kamilę odwiedził już pan kowal. Przyciął jej kopytka na tyle, na ile było to możliwe za pierwszym razem. Będzie potrzeba kilka wizyt pana kowala,

Na padoku osiołków budujemy wiatę i montujemy automatyczne poidła.
3 października 2024 Na padoku osiołków trwają w tej chwili prace przy budowie wiaty oraz poideł. Wiata jest już prawie gotowa, w zasadzie wystarczy pokryć dach i już osiołki będą mogły z niej korzystać. Montujemy też podgrzewane automatyczne poidła. To bardzo dobre i przydatne rozwiązanie, szczególnie na okres zimowy, bo woda dla zwierząt nie będzie w nich zamarzać. https://youtu.be/GA8lSanao80 https://youtu.be/YryKVh4ANlQ

Kłaczek z mamą i Marylka są już u nas. Zamieszkali na jednym padoku razem z wojtusiem.
2 października 2024 Mały Kłaczek ze swoją mamą i Marylka przyjechały już do nas. Na razie postawiłem ich na osobnym padoku razem z Wojtusiem, osieroconym osiołkiem. To chyba był dobry pomysł, bo Wojtuś zaczął trzymać się blisko Marylki. Pewnie przypomina mu jego mamę. Może Marylka go zaadoptuje? Na dzień otwarty przeprowadzę całą tą czwórkę na te padoki, które są na

Od dziś mamy nowy numer blik 535 501 501. Na skutek problemów technicznych musieliśmy go zmienić.
2 października Na skutek problemów technicznych z kartą sim, do której przyporządkowany był poprzedni nr blik, musimy go zmienić. Myślę, że ten nowy będzie łatwy do zapamiętania. Od dziś stary numer blik nie działa i proszę o przelewanie darowizn na nowy nr 535 501 501. Za utrudnienia bardzo przepraszam. Marek Sotek

Ciocia Ola opowie Wam dziś, czy kucyki mogą spędzać całą dobę poza stajnią w czasie jesieni i zimy.
1 października 2024 Nadeszła już jesień i robi się coraz zimniej. A my – ja i ciocia Ola – dostajemy coraz częściej pytania, czy naszym kucykom i osiołkom spędzającym całą dobę na zewnątrz, nie jest zimno. Przede wszystkim dziękujemy Wam za troskę o nasze zwierzaki! A ciocia Ola opowie Wam, jak to jest, że kucyki mogą przebywać zimą na zewnątrz

Beza, Łezka i Marysia zaprzyjaźniły się i zazwyczaj spędzają czas razem.
24 września 2024 Zobaczcie – to są nasze największe klacze: Beza, Łezka i Marysia. Każda z nich została przez Was uratowana przed śmiercią w rzeźni. I każda z nich podobno jest w ciąży. Ale tak długo już chodzą w tych ciążach, że zaczynamy się z ciocią Olą poważnie zastanawiać, czy to na pewno ciąża, czy może po prostu wielki brzuch od

Czekoladka jest u nas już około tygodnia. Myślę, że dobrze czuje się w stadzie.
JUŻ ZAŁATWIAM TRANSPORT. BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA POMOC. 23 września 2024 Kilka osób pytało mnie o Czekoladkę, więc w końcu udało mi się nagrać z nią filmik. Ale Czekoladka i tak bardzo się niecierpliwiła, kiedy znów będzie mogła pójść do reszty osiołków. W każdym razie wygląda na to, że Czekoladka czuje się dobrze w stadzie. Mam nadzieję, że będzie nas

Wojtuś jest u nas już od wczoraj. Dziś wypuściłem go do reszty zwierząt.
20 września 2024 Jest już u nas mały Wojtuś, którego udało nam się uratować. Przyjechał wczoraj i noc spędził w boksie. Teraz postanowiłem go wypuścić tam gdzie mieszka Kajtuś z mamą, czyli na padok dla dziadków. Mam nadzieję, że Wojtuś zaprzyjaźni się z Kajtusiem od którego jest troszkę większy. Będę musiał znaleźć dla niego miejsce, gdzie będzie się czuł najlepiej,

Figa nie pozwala do siebie podejść. Dlatego dopiero dziś mam dla Was filmik z tą ośliczką.
11 września 2024 Proszę bardzo, oto uratowana przez nas wspólnie ośliczka Figa. Od kilku dni próbowałem ją złapać, żeby nakręcić filmik, ale nie pozwalała mi się do siebie zbliżyć. Unikała mnie tak uparcie, jak uparcie szarpała się u handlarza. Widocznie to jej sposób na przetrwanie w świecie, który zapewne wydaje się Fidze niebezpieczny i nieprzewidywalny. Pewnie Figa potrzebuje czasu, żeby

Makary jest u nas już ponad tydzień, ale dopiero teraz miałem czas nagrać z nim filmik.
10 września 2024 Makary jest już u nas od pewnego czasu, ale dopiero teraz nagrałem z nim filmik. To dlatego, że Daniel, który u nas pracuje, jest chory i razem z ciocią Olą wszystko robimy w stajni sami. Tak więc na inne rzeczy nie zostaje mi wiele czasu. W każdym razie Makary jest u nas i dobrze sobie radzi. To